czwartek, 3 grudnia 2015

Fabryka Dynamit Actien Gesellschaft Christianstadt - Krzystkowice 2014.

Kombinat DAG w Krzystkowicach jest chyba największym obiektem, który dotychczas mieliśmy przyjemność zwiedzać. Ogromny obszar, ilość oraz różnorodność zabudowań, ich stan, możliwość swobodnej eksploracji (prawie swobodnej, ponieważ część kombinatu jest aktualnie w rękach Wojska Polskiego i utworzona jest tam jednostka), bardzo małe zainteresowanie innych ludzi ( przez kilka godzin spędzonych w kombinacie nikogo nie spotkaliśmy) to wszystko ma wpływa na bardzo dużą atrakcyjność fabryki.

Eksplorując takie obiekty należy dobrze się przygotować. Nie chodzi tu o sprzęt (choć też jest bardzo ważny!) ale o dokładną mapę, współrzędne GPS budynków wartych zwiedzenia. My nie mieliśmy takiej mapy i troszkę poszliśmy "na żywioł". Przy zwiedzaniu tak rozległych lokacji ( powierzchnia 20 km2 ) jest odczuwalny brak przygotowania, trochę błądziliśmy, ale na szczęście mamy XXI wiek, smartfony i internet. Pomimo braku przygotowań udało się nam zwiedzić sporą część obszaru. Zajęło nam to kilka godzin. Pierwsze wrażenia po wyjściu z samochodu to grobowa cisza, spokój oraz brak innych ludzi. Stan ten utrzymywał się przez całe nasze zwiedzanie, nie spotkaliśmy ani jednego człowieka, natomiast wystraszył nas sporych rozmiarów jeleń, który wyskoczył zza budynku. Chyba był równie zaskoczony naszą obecnością jak my jego. Z racji tego, że nie zobaczyliśmy wszystkiego m.in. budynku straży pożarnej czy ogromnych silosów na pewno wrócimy do Krzystkowic.

Budowa fabryki rozpoczęła się w 1939 roku, natomiast faza projektowa rozpoczęła się już w 1936 roku. Była to odpowiedź na ciągłe zapotrzebowanie Wehrmahtu na materiały wybuchowe. Fabryka zajmowała się produkcją takich substancji jak nitroceluloza, heksogen, proch. Miesięcznie mogła wyprodukować około 900 ton nitrocelulozy, 650 ton prochu,  Do budowy kompleksu oraz w czasie późniejszej działalności wykorzystywano pracowników przymusowych i więźniów obozu Gross-Rosen. Fabryka była samowystarczalna. Była tu elektrownia zasilająca wszystkie budynki, oczyszczalnia ścieków, węzeł kolejowy którym dostarczano potrzebne do funkcjonowania kombinatu surowce. Fabryka funkcjonowała nieprzerwanie do 8 lutego 1945, wtedy to opuścili zakład ostatni pracownicy uciekając przed Armią Czerwoną.

Po opuszczeniu przez niemiecką kadrę zakładu rozpoczyna się powolny proces dewastacji i grabieży obiektów. Zapoczątkowała to armia radziecka. Rosjanie zdemontowali wszystko co tylko się dało. Od instalacji, rurociągów po mniejsze maszyny, które nie zostały wywiezione przez Niemców, a wszystko to zostało przetransportowane na wschód. Późniejszym etapem był przekazanie terenów Skarbowi Państwa. Wtedy to część kombinatu zostaje przekształcona na jednostkę wojskową a także na zakład karny dla kobiet.

Zwiedzając DAG pamiętajmy, że należy patrzeć pod nogi. Jest bardzo dużo nie przykrytych studzienek, kanałów technicznych, w które łatwo wpaść. Należy też zachować spokój wchodząc do takich obiektów jak hale nitracyjne czy elektrownia. Tutaj możemy spaść z dużych wysokości na gruzowiska. Nie niszczmy, już i tak mocno zdewastowanych, budynków, niech inni mają szansę zobaczyć kombinat. Pamiętając o tym wszystkim można tu spędzić wiele godzin oglądając i wyobrażając sobie jak w czasie wojny fabryka funkcjonowała. Na koniec standardowo kilka zdjęć ukazujących obecny stan fabryki.



Budynek administracji.

Pozostałości po płaskorzeźbach na fasadzie budynku administracji.

Piwnice budynku administracji.

Ruiny nieznanego budynku.

Ruiny nieznanego budynku.

Pozostałości betonowych fundamentów na zbiorniki do przechowywania półproduktów lub gotowego wyrobu.

Pozostałości betonowych fundamentów na zbiorniki do przechowywania półproduktów lub gotowego wyrobu.

Hala nitracyjna.

Podstawy pod silosy.

Fasada budynku nitracji.

Budynek transformatora.

Budynek transformatora.

Silos wewnątrz budynku.

Rząd silosów, w suficie można zauważyć otwór, w którym umieszczona była konstrukcja zbiornika.

Wnętrze silosu do przechowywania gotowych produktów lub półproduktów.

Oczyszczalnia ścieków.

Oczyszczalnia ścieków.

Oczyszczalnia ścieków.

Rampa rozładowcza dla transportu kolejowego.

Zsyp na węgiel.

Wnętrze elektrowni - zdjęcie może nie oddaje wielkości, ale jest naprawdę wysoko.

Ktoś chętny zejść w dół?

Wnętrze elektrowni.

Część największego z budynków - elektrowni.

Widok z dachu z jednego z budynków.

Wnętrze jednego w wielu budynków produkcyjnych.

Pozostałości infrastruktury kombinatu.

Wnętrze jednego z wielu budynków DAG Christianstadt.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz